postanowienia i plany 2015, podobnie jak z szeregu wcześniejszych lat, oczywiście wzięły w łeb. nie to, żeby mnie to dziwiło. raczej norma. jednak 2015 schrzaniłam tak koncertowo, że nawet mi się już go nie chce podsumowywać. doceniłam natomiast sylwestrową wódkę, co jest u mnie o tyle nietypowe, że alkoholu nie piję praktycznie wcale. ale doceniłam [...]
ostatnie komentarze na blogu